W czwartek cena ropy stabilnie rosła w związku z oczekiwaniami zwiększonego popytu. Rynki oczekują ożywienia konsumpcji w tym roku w związku ze złagodzeniem niektórych ograniczeń kwarantanny w Chinach, co wspiera ogólny optymizm w sektorze surowcowym.
Do godziny 17:39 czasu londyńskiego ropa Brent z dostawą w marcu kosztowała 87,31 USD za baryłkę na londyńskiej giełdzie ICE Futures Exchange, co oznacza wzrost o 1,38% w stosunku do poprzedniego dnia handlowego.
West Texas Intermediate z dostawą w marcu kosztował 81,22 USD za baryłkę na New York Mercantile Exchange, czyli 1,33% powyżej końcowej wartości z poprzedniej sesji.
Cenę ropy wsparł też opublikowany w środę raport o zapasach ropy w USA. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) poinformowała, że komercyjne zapasy ropy naftowej w tym kraju wzrosły o 0,5 miliona baryłek w tygodniu kończącym się 20 stycznia. Analitycy spodziewali się wzrostu rezerw o 0,97 miliona baryłek.
Zapasy destylatów spadły o 0,51 miliona ze względu na zimną pogodę w kraju. Popyt na produkty rafinowane w USA nieznacznie spadł w ciągu tygodnia, ale nadal utrzymywał się na dość wysokim poziomie przy obecnych cenach - 19,5 mln baryłek dziennie.
Tymczasem Bloomberg poinformował, że Rosja dokonała przeładunku rekordowych ilości ropy Urals na morzu. Według agencji, w styczniu i grudniu prawdopodobnie zostanie przeładowanych łącznie 19 mln baryłek ropy. W raporcie podano, że w samym styczniu ilość tej ropy ma osiągnąć rekordowe 14 milionów baryłek.
Przypomnijmy, że na początku grudnia Unia Europejska zakazała transportu morskiego rosyjskiej ropy naftowej i produktów ropopochodnych. Oprócz tego, zgodnie z planem G7, kraje UE zgodziły się ograniczyć handel morski rosyjską ropą na poziomie 60 USD za baryłkę. Taki środek sankcji doprowadził do tego, że koszt frachtu zaczął szybko rosnąć. Statki przeładowujące ropę naftową za 60 USD lub poniżej tej ceny są zobowiązane do korzystania z ubezpieczenia na obecnych warunkach.
Bloomberg podaje, że już piąty supertankowiec, czyli bardzo duży statek do przewozu ropy naftowej (VLCC), jest wykorzystany do przeładunku Urals. Do Azji wypłynęły już trzy statki, a dwa kolejne czekają na wypłynięcie w hiszpańskim punkcie przeładunkowym.
UE analizuje m.in. możliwość ograniczenia ceny rosyjskiego oleju napędowego do 100 dolarów za baryłkę.
UE bada również możliwość ustalenia maksymalnej ceny produktów ropopochodnych z Rosji, takich jak olej opałowy, które byłyby sprzedawane z dyskontem po cenie 45 USD.
SZYBKIE LINKI